„Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?”
W czwartkowe popołudnie byliśmy świadkami niezwykłego widowiska teatralnego przygotowanego przez młodzież z klasy 8b i nauczycielkę języka polskiego – panią Małgorzatę Siergiej. Na zapełnionej po brzegi widowni zasiedli licznie zgromadzeni uczniowie, nauczyciele, a przede wszystkim dziadkowie, rodzice i rodzeństwo naszych uczniów. Miło nam było również gościć pamiętających o swojej starej szkole absolwentów.
Za sprawą skromnej, lecz symbolicznej, a tym samym wymownej scenografii oraz rozbrzmiewających w tle „pohukiwań sowich i krakań gawronich”, nasza sala gimnastyczna zamieniła się w opuszczoną cmentarną kaplicę, w której Guślarz, Starzec i chór gawiedzi odtworzyli prastary obrzęd dziadów.
Byliśmy pod ogromnym wrażeniem panującego nastroju, a przede wszystkim chylimy czoła przed młodymi, pięknie ucharakteryzowanymi aktorami, którzy sprostali temu niełatwemu wyzwaniu, jakim jest teatralna adaptacja II cz. „Dziadów” Adama Mickiewicza.
Gratulujemy im odwagi i zapału, z jakim odegrali przypisane im role. Wielkie brawa!!!
Serdeczne gratulacje należą się reżyserowi tego niezwykłego spektaklu – pani Małgorzacie Siergiej, która wsparła aktorów, wcielając się w rolę Guślarza. Brawo!!!
Dziękujemy również za nieocenioną pomoc w przygotowaniu oświetlenia, nagłośnienia i efektów specjalnych panu Piotrowi – tacie Franka z klasy 8b.
To było niezapomniane przeżycie, chwila refleksji i zadumy… Liczymy na kolejne widowisko za rok!